20200330 hazard

Hazard a upadłość konsumencka

Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że kłopoty finansowe mogą wywołać przedsięwzięcia biznesowe, nietrafne decyzje finansowe czy splot niekorzystnych okoliczności. Wszystkie te sytuacje i powody, które można by wymieniać bez końca mają jedną wspólną cechę. Otóż brak jest w nich winy umyślnej potencjalnego bankruta. Owszem można mówić o lekkomyślności dłużnika, który uwierzył w nową i cudowną walutę wirtualną, mając przed sobą wizję pierwszego polskiego start-up’owego jednorożca. Nawet rażące niedbalstwo dłużnika, który nie dopilnował sytuacji finansowej swojego partnera w biznesie nie może być zakwalifikowane jako wina umyślna. Są także przypadki celowego działania, które często są przestępstwem. Ale co z hazardem?

W stanie prawnym do 24 marca 2020 roku wina była przesłanką negatywną do ogłoszenia upadłości konsumenckiej. Pojawiała się gdzieniegdzie przesłanka, która zmieniała nastawienie sądu wobec nałogowego gracza czy hazardzisty i orzekano wobec takich osób upadłość konsumencką. W wyniku moich poszukiwań udało mi się ustalić, że dotyczyło to tzw. hazardu patologicznego z jednej strony a z drugiej strony dłużnik jako uzależniony poddawał się terapii lekarskiej, posiadając stosowną dokumentację medyczną, w której lekarz rozpoznał hazard patologiczny jako chorobę.

Hazard patologiczny polega na częstej, w zasadzie codziennej grze i jest ona zasadniczą aktywnością życiową chorego. Patologicznego hazardzistę napędzają emocje. Lekarze uważają, że symptomatyczne dla chorego jest uzależnienie od przeżywania wyjątkowo dużego napięcia w czasie rozgrywki oraz oczekiwanie na wynik. Im wyższe ryzyko tym lepiej. Wygrana daje poczucie własnej siły a przegrana wywołuje taki spadek poczucia własnej wartości, że u chorego natychmiast powstaje nieodparta potrzeba “odegrania się” aby udowodnić, że to tylko nic nieznacząca wpadka. Statystyka mówi, że w Polsce problem ten dotyczy około 2% dorosłych Polaków.

Pytanie brzmi, czy po zmianach, dotyczących upadłości konsumenckiej, które weszły w życie 24 marca 2020 roku, życie nałogowego hazardzisty stanie się łatwiejsze. Czy nadal tylko dokumentacja medyczna będzie umożliwiała rozpoczęcie postępowania? Trudno powiedzieć. Teraz sądy według ustawy rozpoczynają procedurę niezależnie od stopnia winy, o tej orzekają na koniec. Poza tym pojawiła się instytucja warunkowego oddłużenia? Czy znajdzie zastosowanie do przypadków hazardu patologicznego? Czas i praktyka sądowa pokażą.

20200328 umorzenie

Warunkowe umorzenie długów

W poniedziałek pisałem o zmianach w Ustawie Prawo Upadłościowe, które weszły w życie w dniu 24 marca 2020 roku. Oczywiście większość zmian, dotycząca upadłości konsumenckiej jest pozytywna ale z całą pewnością nie wszystkie. Zostawienie zaś sądom wypracowania praktyki interpretacji przepisów o braku umorzenia długów to wręcz proszenie się o kłopoty.

Dziś chciałbym nawiązać do nowej instytucji Prawa Upadłościowego – warunkowe umorzenie długów. Co to za zwierz urody nadzwyczajnej? – pyta zaciekawiony konsument. Cóż nazwa ładna ale zawartość już mniej. Dlaczego?

W przypadku warunkowego umorzenia długów przewidziano, że sąd może umorzyć postępowanie, jeśli dłużnik nie ma możliwości spłaty swoich zobowiązań, nie ma również majątku na ich pokrycie. Inna możliwość to wniosek wszystkich wierzycieli dłużnika o takie postanowienie.

Takie oddłużenie warunkowe polega na tym, że przez okres pięciu lat od wydania przez sąd postanowienia o umorzeniu bankrut nie może robić niczego (w języku prawniczym: dokonywać żadnych czynności prawnych) co mogłoby pogorszyć jego sytuację majątkową. Wprowadzono również wyznacznik takich działań – jest to wysokość średniego wynagrodzenia określanego przez GUS (na dziś to 4.918,17 zł). Jeśli dojdzie do złamania tego warunku w okresie pięciu lat to długi upadłego nie ulegają umorzeniu.

Trzeba również pamiętać, że sąd musi otrzymać od bankruta przez okres pięciu lat coroczne sprawozdanie o swojej sytuacji: majątku, dochodach, sytuacji zawodowej i czynnościach których wartość przekroczyła kwotę średniego wynagrodzenia określonego przez GUS.

Właśnie tu kryje się haczyk, ponieważ to sąd ustala czy sprawozdanie jest prawdziwe czy nie oraz czy dokonano zakazanych czynności czy nie. Z tego powodu istnieje duże ryzyko, że bardzo dobre rozwiązanie oddłużenia warunkowego może stać się fikcyjne.

20200324 zmiana

Zmieniać czy nie zmieniać?

Oto jest pytanie.

Tytułowy obrazek zdaje się bardzo dobrze oddawać odczucia związane ze zmianami Ustawy Prawo Upadłościowe. Nowelizacja miała miejsce 30 sierpnia 2019 roku i dotyczyła bardzo wielu aspektów funkcjonowania upadłości. Skupimy się na zmianach, które weszły w życie w dniu 24 marca 2020 roku dla upadłości konsumenckiej.

Dla przypomnienia, z upadłości konsumenckiej mogły skorzystać przede wszystkim osoby fizyczne, które nie prowadziły działalności gospodarczej mówiąc w uproszczeniu. Zmiany które dziś weszły w życie poszerzyły katalog tzw. potencjalnych bankrutów. Teraz z upadłości konsumenckiej s

Dla przypomnienia, z upadłości konsumenckiej mogły skorzystać przede wszystkim osoby fizyczne, które nie prowadziły działalności gospodarczej mówiąc w uproszczeniu. Zmiany które dziś weszły w życie poszerzyły katalog tzw. potencjalnych bankrutów. Teraz z upadłości konsumenckiej skorzystają: 

  1. osoby, które nie prowadziły działalności gospodarczej
  2. osoby, które prowadziły w przeszłości działalność gospodarczą
  3. osoby, które prowadzą działalność gospodarczą

Kolejna zmiana dotyczy spraw mieszkaniowych dłużnika albo już upadłego. Teraz osoba fizyczna jeśli miała nieruchomość, która w toku postępowania upadłościowego została sprzedana, to z uzyskanej kwoty bankrut otrzyma kwotę, która według cen rynkowych pozwoli mu na wynajęcie mieszkania w okresie od 12 do 24 miesięcy. Dodano również przepisy o wyłączeniu części dochodu bankruta z masy upadłościowej. Nie są to wprawdzie wielkie pieniądze ale kolejny punkt wyłączenia spod egzekucji.

Najważniejszą zmianą dla osób fizycznych w mojej ocenie to zmiana dotycząca winy dłużnika. Przed nowelizacją wina mogła uniemożliwić upadłość a po nowelizacji co prawda sąd nadal będzie badał winę ale dopiero po ogłoszeniu upadłości. Również brak środków na pokrycie kosztów postępowania upadłościowego nie jest teraz powodem odrzucenia wniosku o upadłość.

Zmian jest o wiele więcej niemniej jednak zasługują na odrębne posty, pora jednak wrócić do tytułu: zmieniać czy nie zmieniać i odpowiedzieć na pytanie. Owszem wszystkie zmiany i te opisane wyżej i te, które wprowadziła nowelizacja (oddłużenie dłużnika nierzetelnego, oddłużenie bez upadłości czy instytucja warunkowego umorzenia długów) wpływają na zwiększenie możliwości upadłości, ale…

Po zmianach okres spłat wydłużono z 36 miesięcy do 84 miesięcy a także sąd może stwierdzić, że zadłużenie upadłego nie podlega umorzeniu w żadnym stopniu. Co prawda to ostatnie powinno zdarzyć się tylko w sytuacji kiedy dłużnik doprowadził do upadłości celowo lub w okresie 10 lat od wcześniejszej upadłości konsumenckiej. Pytanie jak sądy będą interpretowały przesłanki, dotyczące braku umorzenia długów upadłego. Czyli jest jak zwykle łyżka przysłowiowego dziegciu w beczce miodu.